Jeden z klientów powiedział mi: „W twoich wnętrzach jest człowiek”, „projektujesz wnętrza z duszą”.
Te słowa to kwintesencja mojego podejścia projektowego.
Punktem wyjścia w każdej realizacji jest dla mnie człowiek. Nie styl. Nie moda. Człowiek – jego codzienność, rytm życia, potrzeby i marzenia. To on staje się kompasem, który prowadzi każdy projekt ku sensowi, a nie ku modzie. Wierzę w dialog z inwestorem – słucham od pierwszego do ostatniego spotkania. Uważam, że dobre wnętrze wspiera nas w codziennym życiu. Nie udaje – opowiada prawdę. Nie błyszczy na pokaz – lecz świeci wewnętrznym światłem.
Tworzę przestrzenie, w których można oddychać sobą. Takie, które nie są scenografią, lecz przedłużeniem osobowości. Wnętrza, które nie rozpraszają – a koncentrują. Które nie narzucają się – lecz otulają. To właśnie nazywam quiet luxury – luksusem wyciszonym, dojrzałym, świadomym. Luksusem, który nie potrzebuje etykiet.
Mój projekt jest jak idealnie skrojony garnitur – dopasowany do sylwetki, osobowości i trybu życia. Wygodny, trwały, bezkompromisowo estetyczny. Projekt, który przylega nie tylko do ciała, ale i do duszy. Przestrzeń, podobnie jak dobra forma, wymaga wyczucia proporcji, szlachetności materiałów i mistrzowskiego cięcia.
Kocham naturalne materiały – drewno, kamień, szkło, metal, szlachetne tkaniny. Pracuję z kolorem jak z emocją – wybieram jeden, mocny akcent, który działa jak sygnatura. Najczęściej przypomina skrzydła ważki – lekkie, eteryczne, a jednak niosące energię przemiany. Bo każdy projekt jest dla mnie procesem transformacji – przestrzeni, relacji i stylu życia.
W projektowaniu nie szukam spektakularnych efektów. Szukam znaczeń. Przestrzeń ma sens wtedy, gdy jest prawdziwa – gdy nic nie jest przypadkowe, a wszystko ma swoje miejsce i uzasadnienie.
Nie lubię chaosu. Cenię jakość, trwałość i ciszę – tę prawdziwą, domową, która daje poczucie bezpieczeństwa. Wnętrza, które projektuję, są uporządkowane, wygodne i estetycznie zbalansowane. To przestrzenie, które nie krzyczą, lecz mówią szeptem. Wspierają swoich użytkowników w codziennym życiu.
Projektuję, by żyło się lepiej – głębiej, spokojniej, piękniej.
Od 2006 roku projektuję wnętrza, a od 2011 prowadzę własną, autorską pracownię – Artewizjon. Mam na koncie ponad 380 realizacji. Tworzę razem z zespołem, ale osobiście angażuję się w każdy projekt – bez wyjątku.
Jestem architektką wnętrz, jurorką w programie „Zróbmy sobie dom”, członkinią PRO Stowarzyszenia Architektów Wnętrz SAW i prelegentką licznych wydarzeń branżowych. Projektowałam dla wielu znanych i wymagających klientów – m.in. Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora, Barbary Kurdej-Szatan, Rafała Szatana czy Katarzyny Glinki. Uhonorowaniem tej drogi była nagroda International Property Award 2023–2024 za projekt apartamentu Moon.
Regularnie dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem w programie „Dzień Dobry TVN”, gdzie opowiadam o trendach, funkcjonalności i pięknie wnętrz, które mają duszę.
Ukończyłam Liceum Sztuk Plastycznych w Warszawie, gdzie namalowałam piórem swoją pierwszą ważkę – od tamtej pory towarzyszy mi nieustannie jako osobisty symbol transformacji i wewnętrznej siły.
Studiowałam na Wydziale Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie oraz ukończyłam podyplomowe studia Design Management, prowadzone przez Szkołę Biznesu Politechniki Warszawskiej we współpracy z Instytutem Wzornictwa Przemysłowego – interdyscyplinarny kierunek, który łączy projektowanie z wiedzą strategiczną i zarządzaniem. Idealny dla architektów, którzy chcą rozwijać nie tylko estetykę, ale także wartość, trwałość i świadomość projektową.
Jako członkini SAW z certyfikatem PRO pracuję zgodnie z najwyższymi standardami etyki, jakości i poufności. Moje realizacje były wielokrotnie publikowane w prestiżowych mediach wnętrzarskich oraz prezentowane w programach telewizyjnych.
Prywatnie jestem mamą. Żyję w rytmie domu i pracowni. Mieszkam pod Warszawą, w otoczeniu lasu – ta bliskość natury kształtuje moje podejście do projektowania i życia. W domu odnajduję spokój, w pracowni działam na najwyższych obrotach.
Tworzę także własną ceramikę i projektuję autorskie kolekcje mebli. Fascynują mnie faktury, światło, kompozycje. Interesuję się modą – tą z duszą i historią. Najlepiej odpoczywam aktywnie, w otoczeniu przyrody – żeglując lub pływając – tam, gdzie nie ma hałasu, a ja czuję prawdziwą bliskość natury.
W projektach szukam funkcjonalności, spójności i wartości dodanej. Dobrze zaprojektowany dom nie tylko zachwyca – on po prostu pozwala lepiej żyć.
Ważka towarzyszy mi od liceum plastycznego – pierwsza powstała z piórka i tuszu jako rysunek, który do dziś trzymam w pracowni. To nie tylko estetyczny motyw, ale symbol zmiany, transformacji, lekkości i siły.
Ważka inspiruje mnie do przekraczania schematów – jej delikatność kryje w sobie potężny ładunek energii. Tak samo działa dobre wnętrze – nie musi być krzykliwe, by robić wrażenie.
Dlatego właśnie ważka stała się znakiem Artewizjon. Jest obecna w moim logo, w detalach projektów, w sposobie myślenia o designie.
A teraz także w autorskiej kolekcji dodatków do wnętrz sygnowanych ważką, dostępnej w zakładce Kolekcja Artewizjon. To obiekty z duszą – na pograniczu rzemiosła i sztuki użytkowej – dla tych, którzy czują, że detale mają znaczenie.